Metaliczne zanieczyszczenia w PM2.5 i PM10 strefy brzegowej Zatoki Gdańskiej
← Poprzedni poster | Następny poster →
Poster w większej rozdzielczości do pobrania TUTAJ
LIFE-MAPPINGAIR/PL
"Czy wiesz czym oddychasz?" – kampania edukacyjno-informacyjna na rzecz czystszego powietrza
A ja jestem zwolennikiem innej tezy. Śledząc informacje o PM10 i PM 2.5 widać wyrażnie, że jesienią i na wiosnę te wskażniki wyraźnie rosną. Wtedy wilgotność powietrza również rośnie , pojawiają się też mgły. Ponieważ znam się trochę na kondensacji i wiem, czym są zarodzia. Dziwnym trafem nikt oprócz mnie nie robił badań na posiew . Ale moja hodowla na poddaszu wentylowanym bakterii siarkowych chyba wyjaśnia dla czego latem w próbkach jest najwięcej siarczanów. Nawet w Krakowie. U mnie zżerają wełnę mineralną, która cały sezon zimowy jest mokra. Bo ktoś nie wie, że każda wełna chłonie wodę. Podejrzewam również, że te same bakterie lubią pręty zbrojeniowe schodów na naszym osiedlu, bo widać bardzo silną korozję jak i cieniutkie nitki a na nich koraliki. Ciekawa była by analiza chemiczna i biologiczna tych nitek! No i myślę, że wdychanie takiej mgły z H2SO4 też jest dla płuc szkodliwe. Polecam też
Bałtyk emituje więcej CO2, niż może pochłonąć, bo wydaje mi się, że wszystkie te badania omijają problem rozkładu organiki która
rzekami wpływa do Bałtyku. A kto tą śmierdzącą robotę „odwala” na jesieni i na wiosnę? Ale mamy widoczny z kosmosu wielki przemyt zanieczyszczeń powietrzem Np z powodu Niżu Genueńskiego!