Normy jakości węgla zawieszone do końca roku

Według statystyk Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków na dzień 4 kwietnia 2023 roku na zgłoszonych blisko 14 mln źródeł ogrzewania w gospodarstwach domowych ponad  połowę stanowią urządzenia grzewcze na paliwa stałe. W całym kraju zostało wskazanych prawie 4,5 mln kotłów, a większość z nich stanowią „kopciuchy” lub kotły o których klasie brak jest informacji. Ponad 55% z tych urządzeń opalanych jest węglem i paliwami węglopochodnymi. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2021 roku zużycie węgla kamiennego w gospodarstwach domowych wyniosło 8 mln ton. Istnieją obawy, że wprowadzone po raz czwarty rozporządzenie zawieszające normy jakościowe dla paliw stałych wprowadzanych do obrotu z przeznaczeniem do użycia w gospodarstwach domowych oraz instalacjach spalania o nominalnej mocy cieplnej mniejszej niż 1 MW (tym razem do końca 2023 roku) w sposób znaczący wpłynie na pogorszenie jakości powietrza tej zimy.

Dopuszczenie do sprzedaży węgla z większą zawartością siarki niż dopuszczona w Rozporządzeniu Ministra Klimatu i Środowiska z dnia 23 grudnia 2022 r. w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych (Dz.U. 2022 poz. 2856) jest spowodowane głownie zaleganiem na składowiskach w gminach węgla zakupionego od spółek Skarbu Państwa, a którego sprzedaż mogłaby być niemożliwa po 31 lipca 2023 roku – tj. 64,3 tys. ton według danych Resortu Klimatu i Środowiska. Dodatkowym powodem wprowadzenia odstępstw jest umożliwienie sprzedaży węgla opałowego przez LW Bogdanka, którego zawartość siarki oscyluje na granicy dopuszczalności – tj. jedyną kopalnię węgla we wschodniej części Polski, która dostarczała węgiel gminom w tym rejonie Polski w minionym sezonie grzewczym dzięki wprowadzonym odstępstwom.

Węgiel złej jakości kupimy legalnie do końca 2023 roku

1 sierpnia 2023 roku w Dzienniku Ustaw zostało opublikowane Rozporządzenie Ministra Klimatu i Środowiska w sprawie odstąpienia od stosowania wymagań określonych w przepisach rozporządzenia w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych (Dz.U. 2023 poz. 1494). Oznacza to, że „Do dnia 31 grudnia 2023 r. odstępuje się od stosowania wymagań określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 3a ust. 2 ustawy z dnia 25 sierpnia 2006 r. o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw”. Według ww. ustawy odstąpienie od stosowania wymagań jakościowych dla paliw stałych nie może przekroczyć okresu 24 miesięcy, czyli teoretycznie mogłoby zostać przedłużone do końca sezonu grzewczego 2023/2024.

Pierwsze tego typu rozporządzenie weszło w życie 27 czerwca 2022 r., co miało umożliwić wprowadzenie obniżki ceny surowca i poprawić dostępności węgla dla gospodarstw domowych. Resort Klimatu i Środowiska tłumaczył to wówczas m.in. znaczącym wzrostem cen węgla w związku z zaprzestaniem importu paliw z Rosji. Jak czytamy w uzasadnieniu projektu rozporządzenia, obecne zawieszenie norm jakości węgla pozwoli mieszkańcom zakupić węgiel po akceptowalnych społecznie cenach jeszcze przed rozpoczęciem sezonu grzewczego, i pozwoli obywatelom na skuteczne i stopniowe przygotowanie się do kolejnego sezonu grzewczego, zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego i komfortu cieplnego”. Do obrotu wprowadzane maja być paliwa zarówno niespełniające wymagań jakościowych dla paliw stałych jak również paliwa, które te wymagania spełniają. Warto zaznaczyć, że nadal istnieje zakaz wprowadzania do sprzedaży z przeznaczeniem do użycia w sektorze komunalno-bytowym mułów węglowych, flotokoncentratów i węgla brunatnego.

Zawartość siarki w węglu – na co ma wpływ?

Siarkę znajdziemy w każdym typie węgla, jednakże im mniejsza jej zawartość procentowa, tym lepiej. Wysoki poziom tego pierwiastka w węglu zwykle świadczy też o kiepskiej jakości paliwa. Podczas palenia węgla z dużą zawartością siarki wytwarza się dwutlenek siarki, który jest szkodliwy dla ludzi oraz zwierząt. Wytwarza się wtedy gryzący, duszący dym, który drażni układ oddechowy oraz ma również szkodliwe działanie dla roślin. Szczególnie wrażliwi na działanie dwutlenku siarki są astmatycy oraz osoby cierpiące na schorzenia układu sercowo-naczyniowego. Badania epidemiologiczne wskakują, że negatywne skutki narażenia na SO2 wzrastają przy jednoczesnej ekspozycji na pył zawieszony.

 

Grafika tytułowa: Obraz VeganerLucas z Pixabay