Jak mierzymy stężenia pyłku?

Stężenia pyłku są mierzone za pomocą tak zwanej „pułapki Burkarda”. Jej działanie polega na zasysaniu takiej ilości powietrza jaką wdycha dorosły człowiek. Powietrze to dostaje się przez wlot do wnętrza aparatu, a ziarna pyłku przyklejają się do taśmy pokrytej lepką substancją (o długości wystarczającej na 7 dni, lub 1 dzień pomiarów, w zależności od aparatu), umieszczonej na bębnie wyposażonym w mechanizm zegarowy. W przypadku pomiarów 7-dniowych taśma przesuwa się w tempie 2 mm/h. Po tygodniu taśma jest zdejmowana, cięta na odcinki dobowe, a następnie przygotowywane są preparaty mikroskopowe. Preparaty czytane są pod mikroskopem optycznym, z powiększeniem najczęściej 400 krotnym. Ziarna zliczane są w 4 transektach przebiegających przez płytkę oraz rozpoznawane co do rodzaju. Zajęcie to wymaga sporych umiejętności – co dwa lata Europejskie Stowarzyszenie Aerobiologiczne organizuje Podstawowy Kurs Aerobiologiczny, kończący się egzaminem, w ramach którego kursanci uczą się rozpoznawania poszczególnych ziaren oraz metod stosowanych w aerobiologii.


Ziarna pyłku brzozy oglądane pod mikroskopem optycznym z 400 krotnym powiększeniem 

We Wrocławiu pomiary aerobiologiczne prowadzone są w ramach dwóch stacji – jednej zlokalizowanej w naszym Obserwatorium przy ul. Kosiby (cel naukowy) oraz drugiej na terenie Instytutu Nauk Geologicznych przy ul. Cybulskiego (cel naukowy i członkostwo w sieci aerobiologicznej). W Polsce jest 9 ośrodków prowadzących monitoring pyłku.


Część wewnętrzna pułapki – to tutaj nakładamy jest bęben z taśmą, na którą przyklejają się pyłki. 

Zdjęcie główne: Pułapka Burkarda. Widoczny wlot powietrza, na dole mieści się pompa ssąca, z tyłu widać „żagiel”, dzięki któremu pułapka obraca się zgodnie z kierunkiem wiatru.