O fajerwerkach w sylwestra…
O tym, co to są fajerwerki i jaki mają wpływ na środowisko pisaliśmy już nie raz. W skrócie to popularne materiały pirotechniczne, które emitują ogromne ilości związków chemicznych, jakie w normalnych warunkach nie mogłyby wystąpić w atmosferze. W zależności od warunków klimatycznych, podwyższone stężenie niektórych zanieczyszczeń mogą utrzymywać się w powietrzu nawet kilka dni po wykorzystaniu petard. Toksyczne substancje trafiają również do wody i gleby oraz do łańcuchów pokarmowych.
W poprzednich latach dane z naszej sieci pomiarowej wyraźnie wskazywały, że sylwestrowe eksplozje wpływają na stężenia pyłu zawieszonego w powietrzu (studium przypadku 2021/2022 i 2022/2023).
W tym roku również dla Wrocławia (ryc. 1) oraz Bydgoszczy (ryc. 3) i jej otoczenia (ryc. 4) doskonale widać charakterystyczny „pik” podwyższonych stężeń PM2.5 w okolicach północy. W miejscowościach w obszarze Aglomeracji Wrocławskiej (ryc. 2) w tym roku charakterystyczny „pik” nie jest tak zauważalny – niestety w większości przypadków stężenia pyłu zawieszonego przez całą noc utrzymywały się na podwyższonym poziomie.
To kolejny dowód na to, że fajerwerki to nie tylko huk eksplozji, ale również zanieczyszczone powietrze…