75. rocznica smogu w Donorze

Mówiąc o Donorze, wspominamy o katastrofie środowiskowej, która dla wielu mieszkańców tego małego wówczas miasteczka w Pensylwanii, USA, stała się przyczyną nie tylko poważnych skutków zdrowotnych, ale i śmierci. Wydarzenia z 1948 r. pokazały, że zanieczyszczenie powietrza jest dotkliwą konsekwencją rozwoju przemysłu. Nagłośnienie epizodu smogowego zapoczątkowało m.in. szereg badań mających na celu udowodnienie szkodliwego wpływu zanieczyszczenia powietrza na zdrowie.

Donora była miastem liczącym 14 000 mieszkańców, położonym nad rzeką Monongahela w dolinie otoczonej wysokimi wzgórzami. W mieście znajdowała się huta stali i cynku, która na wiele lat przed katastrofą emitowała do atmosfery znaczne ilości kwasu siarkowego, tlenku węgla i innych szkodliwych substancji.

W tamtym czasie w Stanach Zjednoczonych nie było przepisów ograniczających ilość toksyn, które firma mogła wypuścić do powietrza. Firmy same to regulowały, czyli właściwie nie było żadnych ograniczeń. Głównymi składniki mgły nad Donorą były dwutlenek siarki, dwutlenek węgla i fluorowodór. Dopóki mgła nie utrzymywała się dłużej, ludzie chorowali, ale nie wiązano tego z dymem z zakładów.

Mgła przez mieszkańców była traktowana jako coś całkowicie normalnego i także w dniu 24 października 1948 r. nie zwracano na nią szczególnej uwagi. Jej tworzeniu sprzyjały chłodne jesienne noce oraz dym z lokalnej huty, a także tysięcy pieców węglowych w okolicznych gospodarstwach domowych. Na szczęście dla mieszkańców szkodliwą mgłę na ogół rozwiewał poranny wiatr.

W miarę upływu tygodnia mieszkańcy zaczęli zdawać sobie sprawę, że ta mgła nie jest typowa. W środę, 27 października, doszło do inwersji temperatury, która uniemożliwiła unoszenie się ciepłego powietrza – w tym przypadku spalin z fabryk. Lokalizacja miasta również ograniczała możliwości rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń. Dzień później, 28 października, latarnie uliczne były włączone w południe. Wkrótce wiele starszych osób zaczęło narzekać na trudności w oddychaniu, tysiące chorowało, a rośliny doniczkowe zaczęły wysychać, zwierzęta padać. Wtedy też ludzie zaczęli umierać. Sytuacja poprawiła się 31 października, gdy deszcz rozmył zanieczyszczenia, a huta została zamknięta pod naciskiem wielu lekarzy i mieszkańców.

W Donorze smog zabił 20 osób, kolejnych 50 mieszkańców zmarło z przyczyn oddechowych w ciągu miesiąca od zdarzenia, problemy z oddychaniem miało ok. 7000 osób, tj. blisko połowa mieszkańców miasta. Główną przyczyną chorób i zgonów był wysoki poziom kwasu fluorowodorowego wdychanego przez mieszkańców.

Zdarzenie w Donorze odbiło się szerokim echem w wiadomościach ogólnokrajowych i zainspirowało wielu przywódców do uchwalenia lokalnych i stanowych przepisów regulujących kwestie zanieczyszczenia powietrza. Wiele osób twierdzi, że epizod w Donorze był pierwszym krokiem, który doprowadził do uchwalenia ustawy o czystym powietrzu w Stanach Zjednoczonych w 1963 r. Wymagała ona od Agencji Ochrony Środowiska Stanów Zjednoczonych opracowania i egzekwowania przepisów chroniących ogół społeczeństwa przed narażeniem niebezpiecznych zanieczyszczeń w powietrzu. W przełomowym roku 1970 Kongres przyjął poprawki do ustawy o czystym powietrzu, które doprowadziły do ​​ustanowienia krajowych norm jakości powietrza.

 

Katastrofa w Donorze jest porównywalna do kilku mniej więcej równoczesnych katastrof. W dolinie Mozy w Belgii w latach trzydziestych XX wieku w podobnych warunkach meteorologicznych i aerosanitarnych doszło do śmierci ok. 60 osób, a w 1952 r. Wielki Smog w Londynie zabił ponad 4000 osób, a 25000 odczuwało skutki zdrowotne. Liczba ofiar w Donorze w stosunku do tysięcy ofiar Wielkiego Smogu wydaje się małą liczbą, jednakże jeśli odniesiemy ją do liczby mieszkańców Londynu i Donory, statystyka robi znacznie większe wrażenie. W Londynie mamy ponad 8,1 mln mieszkańców, a dane statystyczne mówią o 4000 zgonów (późniejsze nawet o 12000 zgonów), co daje odpowiednio 0,5 i 1,5 zgonu na 1000 mieszkańców. Donorę zamieszkiwało wówczas ok. 14 tys. mieszkańców, a epizod smogowy doprowadził do śmierci 20 osób (później sumarycznie 70), co daje odpowiednio 1,4 i 5 zgonów na 1000 mieszkańców.

 

Materiał źródłowy (dostęp dnia: 27.09.2023 r.): https://sites.google.com/site/donorahistoricalsociety/donora-history/1948-smog

Grafika tytułowa: The wire mill, Donora, PA. Copyright by Bruce Dresbach, Donora, Pa. https://www.loc.gov/resource/cph.3c31258/